Decyzja niemal zapadła, przymierzamy się do budowy.
Warto to gdzieś opisać, dla siebie i dla innych. Kiedy opowiedziałem architektowi jak sobie wyobrażam dom, nazwał go domem kryzysowym. Może to i dobra nazwa, ale bez względu na kryzys budowałbym podobnie. Nie da się wybudować domu bez błędów, ale wiele rzeczy można przemyśleć i zrobić możliwie mądrze. Spróbujmy.

Dodaj komentarz