Odezwał się dziś projektant od przyłączy. Nastawiam się ostatecznie na gaz, czyli projekt będzie obejmował przyłącza wody, kanalizacji i gazu. Za te trzy branże mam zapłacić 1000zł, plus jeszcze raz za uzgodnienia ZUDP (nie pamiętam ile, bodajże 50zł). To normalne pozwolenie na budowę, czyli czekamy ze 2 miesiące. Projekt ma być gotowy może już w przyszłym tygodniu.

Koszt projektu gazu ma być podobno odliczony przez gazownię jak im go dostraczę. Zaznaczyłem jeszcze żeby w okolicy mojej skrzynki w bramie do rurki gazowej mogli się podłączyć przyszli sąsiedzi. Inaczej miałbym pewnie jeszcze jedno przekopywanie działki w przyszłości. Rozmawialiśmy wstępnie że ja się podłącze u nich do kanalizacji, a oni u mnie do gazu, bo tak akurat mamy nitki rozdzielone na działkach.

Pytałem też o orientacyjny koszt przyłącza gazowego. Gazownia do skrzynki liczy podobno jakieś 1300zł minus koszt projektu, który już będę miał. Dalej już mój wykonawca może policzyć 60zł za mb za robotę z materiałem, czyli jakieś 2500zł do zaworu na budynku. Pewnie trzeba jeszcze coś doliczyć za jakieś skrzynki, liczniki, rurki wewnętrzne itd. Czyli przyłącze gazowe jakieś 4000zł? Inne – woda do 3000zł, kanalizacja do 5000zł, prąd jakieś 2500, czyli z projektem ponad 15.000 zł za same przyłącza… Może jednak poszukam tańszego wykonawcy do wody i kanalizacji?

Orientacyjny koszt całościowy ogrzewania gazowego to by było 4000zł przyłącze, 5000 zł piec, 2300 komin, zakładam 2-3 tys. zł za dodatki, czyli z 15.000 zł i do tego podłogówka. Odpowiedniej powietrznej pompy ciepła pewnie za tyle nie kupię.

Poniżej jeszcze zdjęcie w okolicach najkrótszego dnia w roku, o godz. 14:00. Widać że światło słoneczne pada na wszystkie okna od południa i zachodu, okap nic nie zacienia, ale jest trochę cienia od gałęzi bardzo rozrośniętej mirabelki.

Dodaj komentarz