Wiem, że w słońcu wszystko wygląda dużo lepiej, nie wspominając o planowanych detalach, bo przecież pergola to tylko konstrukcja pod inne potrzeby. Ale innych zdjęć tymczasem nie mam, nie ma bajerów, ale widać formę i zarys.

Na zdjęciach widać ogólny zarys, to wrzucę jeszcze trochę bliższe kadry na detale. Całość pomalowana dwukrotnie Sadolinem Extra, kolor biały kremowy, czy coś w tym stylu. Poręcz wymagała domalowania, po trzeciej warstwie jest już w miarę ok.

Teraz czas na uzupełnienia, czyli może jakieś poręcze, może kratki, może sznury, może girlandy świetlne, może podwieszany zwijany dach i zasłony. Nie wspominając o mebelkach – jakiś stół by się przydał. Pomyślimy już na spokojnie.