Zadaszenie tarasu, konstrukcja drewniana
Prace nad zadaszeniem tarasu postępują, chociaż powoli. Tutaj przymiarka na sucho – na konstrukcji pergoli są ułożone luzem belki 5×10 cm. Przymierzamy, żeby ustalić ilość belek, czyli odstępy, wysuw ponad belkę i kształt zakończenia. Ostatecznie będzie długość 291 cm, podcięcie na jakieś 70 stopni, a belek będzie 8, co daje odstępy na niespełna 70 cm.
Jak widać, w konstrukcji pojawiły się miecze, czy też zastrzały usztywniające. Darowałem sobie skomplikowaną ciesiołkę, ale też nie robię tego na metalowych kątownikach, jak w najbardziej amatorskiej wersji. Pięciometrowe belki na słupach mają wycięcia na głębokość 2 cm, w które wchodzą słupy. Od góry dokręciłem dwa długie wkręty ciesielskie na każdy słup.
Zastanawiałem się nad elementami konstrukcji prostopadłymi do domu. Początkowo planowałem je umieścić pomiędzy pięciometrowymi belkami, ostatecznie przedłużyłem je i przykręciłem od boku do słupów. Wciąż dało to możliwość montażu zastrzałów, dokręcanych w górnej części w płaszczyźnie belki, a w dolnej części od boku do słupa. Zastrzały docięte pod kątem 45 stopni dokręcane są do konstrukcji wkrętami ciesielskimi.
Górne belki również będą miały wcięcia na głębokość 2 cm, co powinno nieco spinać belki ze sobą. Belki planuję przykręcić wkrętem ciesielskim od dołu.
Generalnie ta konstrukcja to esencja pracy w moim stylu, czyli bez żadnego projektu 🙂 Nie miałem przymiarek do konkretnych wymiarów i rozwiązań, wszystkie decyzje były podejmowane w czasie pracy, po przymiarkach, na kolejnych etapach. Pochwalę się, że materiału nie zabrakło, a najdłuższy kawałek drewna jaki mi został ma około 120 cm. Poza tym są same małe ścinki.