Przyjechały dwa biurka i trzy materace. Tylko to odebrałem i pozbierałem grzybki (jakieś 27 sztuk), więcej prac nie było, bo mnie dopadła jakaś zaraza.

Dzieciom spodobały się sprężynowe materace, bo fajnie się po nich skacze.

Pisałem na blogu ile co kosztuje, ale zastanawiam się czy wrzucać to jeszcze do działu Koszt budowy domu. W żadnym razie nie jest to koszt budowy domu, ale z drugiej strony kuchnia też nie. Każdy może wybrać inny standard i moje zakupy nic tu miarodajnego nie wniosą.

Są biurka za 150, są za 350 (nasze), są za 1000, ale za 3000 i więcej też łatwo znaleźć, o dziwo nawet w Ikei. Podobnie z materacami. W tej cenie kupiłoby się najtańsze łóżka z materacami, ale materac może też kosztować 10 razy tyle co nasze.