Płytki w spiżarni c.d.
Poszło już 7 paczek płytek ściennych. Mam gotowe dwie ściany i zaczętą trzecią. Trochę jest wycinanek na rury i wokół rozdzielacza podłogówki. Jednak bardzo to spowalnia pracę. Duże płaszczyzny ciągnie się raz-dwa, przycinanie gilotynką też szybko na poczekaniu, a przymierzanek i wycinanek nie lubię.
Do tej pory używałem klejów Goldmurit (elastyczny do kamienia i zwykły), Ceresit (elastyczny) i Mapei (zwykły). Prawdę mówiąc nie widzę większej różnicy w pracy z tymi klejami. Trzeba jeszcze spróbować Atlasa.