Spoinowanie sufitu w salonie
Praktycznie skończyłem uniflotowanie sufitu w salonie. Zostało mi jeszcze ze 2kg Uniflota, a do zaspoinowania spiżarnia i garderoba.
Pod oknem tarasowym od strony zewnętrznej zostały pasy styroduru w piance. Dziś przyciąłem to na równo, opianowałem i przykryłem całość równo jeszcze pasem styroduru 4cm. Jest to rozwiązanie prawie ostateczne. Może jeszcze dla zabezpieczenia przed wilgocią obkleję to taśmą dekarską, albo obróbka blacharska? Wszystko będzie niewidoczne, poniżej poziomu drewnanianego tarasu. Wygląda to tak:
Przeliczyłem zużycie gazu z ostatnich 9 dni. W domu około 16-17 stopni, na zewnątrz -4 do +3. Wyszło niecałe 2m3 na dzień, czyli równowartość 5 złotych. Dziś puściłem w podłogówkę trochę większą temperaturę, podgrzałem przez parę godzin dom o 2,5 stopnia, na co poszły dodatkowe 3m3, bo piec pracował dłuższy czas.
Pisałem kiedyś o pęknięciach na tynku w jednym narożniku. Dziś znalazłem dodatkowe pęknięcia takie same, w jeszcze dwóch narożnikach. Włosowa, ledwo dostrzegalna linia idzie od narożnika w obie strony na 20-30cm, zwykle poziomo. Zastanawiam się czy tak po prostu ma być, czy coś się dzieje niedobrego. Pęknięcie które widziałem na początku nie powiększyło się (zaznaczyłem krawędzie). Może problem jest w odpływie z rynien? Teraz woda leci sobie na piasek, mniej więcej w odległości metra od narożników domu i spływa dalej.