Wziąłem na próbę po jednej rolce wełny szklanej Isovera – Unimata 039 i Profitmata 035. Różnica jest większa niż się spodziewałem. Zakładałem początkowo, że na część nocną, gdzie będzie więcej granulatu, dam Unimatę, a na część dzienną dam Profitmatę. Jak rozwinąłem, zobaczyłem i pomacałem jedno i drugie, to profitmata robi jednak sporo lepsze wrażenie. Jedna i druga bardzo ładnie się rozpręża, zaraz po rozpakowaniu. Porównując do produktów z Jyska, to Unimata jest jak taka silikonowana kołderka, a Profitmata jak bardzo tani, ale jednak materacyk.
Wełna marketowa pewnie jak prześcieradło 🙂

Na zdjęciu widać też wyraźnie różnicę struktury – to bliżej to wełna tańsza, nieco rozwłókniona, nierówna. Tylna kołderka to wełna droższa. Dostałem też próbnik Supermaty, bodajże 033 czy 032, ale tu już cena chyba szybuje jeszcze bardziej do góry. Tymczasem dam pewnie 15cm lepszej wełny po całości, a kiedyś dodam jeszcze 5cm, być może Rockwoola.

Znaleźliśmy kolejnego prawdziwka.