Formalności przy budowie kapliczki
Korzystając z tego, że byłem dziś w urzędzie miasta, spytałem w wydziale architektury i budownictwa o warunki budowy kapliczki przy drodze. Takiej normalnej, tradycyjnej, jak to na wsiach przy drogach, figurka Matki Bożej na słupie. Projektu dokładnego jeszcze nie ma.
Spytałem jak to wygląda formalnie i czy mam coś zgłaszać i w jaki sposób. Panie, łącznie z wicenaczelniczką długo się zastanawiały czy to budowla, czy coś innego, w końcu stanęło na tym, że to mała architektura ogrodowa, na którą nie trzeba pozwolenia, ani nawet zgłoszenia – mówię – jak to ma wyglądać – taki jakby krasnal ogrodowy, tylko w kształcie Matki Bożej na słupku. – Ile zajmie powierzchni? – 0,25m2. – Na budowę potrzebne jest uzgodnienie z zarządcą drogi. – To właśnie Wasza droga.
Panie sprawdziły co wolno według MPZP. Niby zabronione nie jest, ale jak traktować linię nieprzekraczalnej zabudowy? Co wolno? Wolno np. przebudować coś co istnieje. Jako że mamy w tym miejscu fundament po blaszaku, zaproponowałem przebudowę fundamentu po blaszaku na kapliczkę 🙂
Później okazało się, że można w pasie drogowym umieszczać reklamy. Wówczas stwiedziłem, że właściwie to można kapliczkę uznać za jakąś formę reklamy – reklamy obiektu kultu religijnego.
Później rozważaliśmy czy to infrastruktura techniczna, którą również wolno umieszczać przed linią nieprzekraczalnej zabudowy – np. altankę śmietnikową. W sumie Panie nie były w stanie stwierdzić na podstawie planu czy postawienie kapliczki w tym miejscu jest dozwolone. Uznały również, że to że coś nie jest zabronione, wcale nie znaczy, że jest dozwolone.
Stanęło na tym, że mam napisać pismo do prezydenta i czekać około miesiąca na jego decyzję. A jakby się nie zgodził, to i tak postawimy tam kapliczkę 🙂