Kompletny ruszt krzyżowy

salon od strony holu

i w stronę kuchni

poziomowanie dopiero przede mną

hol

Ruszt krzyżowy rozłożony w całym domu. Próbnie poziomowałem wiatrołap i było całkiem miło, bo mała powierzchnia i mało wieszaków. W przypadku prawie połowy domu w jednym kawałku (salon+kuchnia+hol) będzie dużo gorzej. Wieszaków cała masa.

Już prawie kupiłem laser krzyżowy (ta moja poziomica laserowa to do sufitu jednak zawracanie głowy), ale Jula (ten sklep) nie stanęła na wysokości zadania. Kupiłem lokalnie aluminiową łatę 2,5m z libellą i jak na razie wydaje się to odpowiednim narzędziem o dużej dokładności, chociaż przekładania sporo. Dlatego też nie dłuższa, bo nawet 3m już byłoby trudniej przekładać.

Dodatkowe łaty między wiązarami dodałem tylko we wiatrołapie. Teraz kolej na małą łazienkę, spiżarnię, dużą łazienkę, przedpokój między sypialniami, garderobę i pierwszą sypialnię. Jeszcze sporo z tym roboty plus dodatkowe wieszaki montowane do łat i poziomowanie. Będę leciał pomieszczeniami, po kolei robiąc je na gotowo. W międzyczasie jeszcze schody strychowe.

W czwartek pewnie dostanę fakturę z energetyki za przyłączę. Wkrótce będę się też rozliczał z elektrykiem za robociznę. W sumie minęło już parę miesięcy :). Będziemy bardziej wiedzieć na czym stoimy, przed kolejnymi etapami.

Do końca tygodnia pewnie się też rozliczę z materiałów na ruszt, to napiszę ile to w końcu kosztowało. Mam do zwrotu kilka profili CD (dziś wziąłem kolejne 20sztuk), dużo łączników krzyżowych (niepotrzebnie wziąłem dziś całą paczkę), przeliczę też ile potrzeba wieszaków. UD i ścinki CD pewnie wykorzystam na obniżenie w kuchni i dużej łazience na lampki sufitowe i zabudowę rury odpowietrzającej. Wycena na płyty gipsowe Nida lub Knauf to 19zł za zwykłą i 32zł za zieloną. W markecie chyba ciut taniej.