Wysokość pomieszczeń – ruszt pod płyty sufitowe

Zmierzyłem odległość od posadzki do góry wieńca. Zgodnie z założeniami wyszło równo 290cm, czyli 15cm styropianu + średnio 7cm wylewki wyszło akurat na poziomie pierwszego bloczka Ytonga. Zgadza się, bo dochodzi grubość zaprawy pod pierwszą warstwą.

Czas na ostateczne dycyzje co do wysokości pomieszczeń.
Wykonawca namawiał nas na taki układ, żeby w wysokości ścian wewnętrznych nie pojawiał się wieniec, tylko sam BK. Dałoby się to osiągnąć, przy pomieszczeniach wysokich na prawie 260cm i suficie opuszczonym o 30cm wieńca. Pojawia się jednak pokusa, żeby pomieszczenia zrobić wyższe, skoro jest miejsce, a izolacji i tak wystarczy. Na pewno będzie tak w części dziennej, która przy swojej rozległości mogłaby wyglądać płasko. Założenia na dziś – sufit w salonie, kuchni i holu opuszczony o 15cm. Daje nam to pomieszczenia wysokie na 275cm minus grubość płytek/paneli. Zostaje jeszcze 35cm luzu na ocieplenie stropu. Sypialnie i łazienka wysokie na 265cm, czyli 45cm miejsca na izolację i 25cm opuszczenia sufitu. Rozstrzygnie się na dniach.

Sufit rozpocznę od garderoby, bo pomieszczenie małe i najmniej istotne. Tu pewnie podniosę poziom jak w salonie, bo zawsze to o 10cm więcej półek 🙂

Myślałem sporo o ruszcie. Zacznę od krzyżowego na łącznikach obrotowych. Rozstaw wiązarów dość duży (zwykle osiowo 110cm), zastanawiałem się więc jak całość ułożyć. Większość budujących ma mniejszy rozstaw, przeważnie 90cm. Najczęściej spotykana opcja to górna warstwa rusztu prostopadle do belek stropowych czy wiązarów. Dolna warstwa profili idzie wtedy równolegle do wiązarów, a płyta znów prostopadle. Zwiększenie nośności można osiągnąć przez zmniejszenie odległości pomiędzy profilami górnej warstwy. Wieszaki są jednak dość rzadko, w rozstawie wiązarów.
Druga opcja to górne profile zawieszone pod każdym wiązarem, wzdłuż niego, na dowolnie dużej gęstości wieszaków. Dolna warstwa rusztu idzie wtedy prostopadle do wiązarów, a płyty znowu wzdłuż nich (tak podobno lepiej, jeśli chodzi o boczne światło z okien.

Po przestudiowaniu ulotki Knaufa wyszło mi, że obciążenie na m2 z ociepleniem powinno się zmieścić w zakresie 0,15-0,30kN/m2. Na stronie 14 jest tabelka dopuszczająca dla takiego obciążenia odległość między górnymi profilami 110cm, przy rozstawie wieszaków 75cm. Nie ma za to opcji, przy tym obciążeniu) z rozstawem wieszaków co 110cm, nawet przy profilach górnych co 50cm. Co prawda nie stosuję systemu Knauf, ale generalnie wychodzi z tabelki, że lepiej dać górny profil pod każdym z wiązarów, wzdłuż nich. Dla pewności wieszaki dam pewnie jeszcze gęściej, a nauczony na cudzym nieszczęściu (sufit Piczmana), co jakiś czas połączę profile z wiązarami drutami na sztywno.

Dochodzą jeszcze ściany działowe równoległe do wiązarów, które trafiają w różnych miejscach między wiązarami. Tam gdzie wiązar wypadnie zbyt daleko od ściany (pewnie często się to zdarzy), trzeba będzie zrobić poprzeczki między wiązarami i tam powiesić dodatkowy górny profil. Trzeba zatem kupić trochę drewna. łączniki takie pójdą równo z górą dolnego pasa wiązara i będą dodatkowym podparciem dla podłogi.