

Tynki prawie skończone. Jutro pewnie się rozliczymy. Mają jeszcze zabrać sprzęt, poziacierać ostatki i wszystko posprzątać. Ostatecznie wyszło 6720zł za robociznę z materiałem. Na zdjęciu tynki wyglądają na dość ciemne, ale w pokojach już wyraźnie jaśnieją.
Rozmawiałem z wykonawcą ogrzewania podłogowego i izolacji podłogi. Umówiliśmy się na termin za dwa tygodnie. Czas kupić styropian. Pewnie będzie podłogowy grafitowy.



