Działka pod budowę domu
A oto pierwsze rzeczywiste zdjęcie działki. Jak widać jest mocno zarośnięta. Niestety drzewa i krzaki są tam odkąd sięgam pamięcią i myśl o wycięciu któregokolwiek jest dla mnie trudna. Trzeba będzie…
Dziś zdjęcie takie, a za tydzień całość będzie tonąć w kwiatach jabłoni (2 do wycięcia), wiśni (kilka do wycięcia) i gruszy (2 do wycięcia).
Na zdjęciu widać całą szerokość działki – szklarnia za modrzewiem po lewej to już sąsiad, prześwitujące za drzewami po prawej pole to drugi sąsiad. Działka kończy się laskiem na kilkanaście brzóz i kilka dębów. Za nimi planowana jest druga droga dojazdowa.
Dom zacznie się mniej więcej jak ta szklarnia, w połowie długości działki. Szeroka ścieżka środkiem będzie prowadzić akurat na okno kuchenne.
Z innej beczki – architekt uzupełnił dokumenty do ZUDu dopisując jedno zdanie o zabezpieczeniu instalacji doprowadzającej gaz jakąś rurą w okolicy w której przechodzi obok studzienek telekomunikacji. W przyszłym tygodniu ma podejść ktoś z telekomunikacji i ZUD będzie do odebrania (i opłacenia). Upomną się o niego wkrótce ci którzy przygotowują pozwolenie na budowę i powinienem go już mieć do tego momentu. Czas leci. Wniosek o pozwolenie został złożony 16 dni temu.