Jakieś 6 lat temu złożyliśmy wniosek o udział w miejskim programie dofinansowania do mikroinstalacji OZE, zresztą pisałem o tym wcześniej na blogu. Nasze miasto się nie załapało i wszyscy o tym zapomnieli. Do ostatniego tygodnia. Okazało się, że środki się znalazły i wracamy do tematu. 

Ci którzy zgłosili się pierwotnie mogą liczyć na pewne wsparcie w wysokości 85% dla instalacji do około 3kW. Według szacunków miejskich wychodzi poniżej 3000 zł za instalację wartą około 14 tys. zł. Termin zakończenia programu to jesień 2023, czyli w ciągu 1,5 roku powinniśmy mieć panele na dachu.

W międzyczasie zastanawialiśmy się nad udziałem w programie Mój Prąd, ostatecznie bez finalnej decyzji. Teraz zmieniło się wiele: wróciła możliwość stosunkowo dużego dofinansowania, kończą się preferencyjne zasady współpracy prosumentów z energetyką, rosną ceny prądu. Po rozważeniu wszystkiego wychodzi że nadal się opłaca, a może nawet nie mniej się opłaca niż przy Moim Prądzie. O kolejnych szczegółach będę informował na bieżąco.