Drewniana klapa do piwnicy
Mam kolejny etap, czyli drewnianą klapę do piwnicy. Jak wspominałem wcześniej, deski są niestety w poprzek reszty podłogi, a to ze względu na mniejsza odległość podparcia po długości deski. Zawiasy nie są jeszcze przykręcone, ale tak będą wyglądać i są na swoim miejscu. Od spodu po długości są dwie kolejne deski podłogowe. Kręciłem tym razem nie w pióro, ale od dołu przez dwie deski. Test wytrzymałości został przeprowadzony z potrójnym mobilnym obciążeniem łącznie 180 kg, więcej raczej się nie zdarzy 🙂
Zastanawiam się jak będą wyglądać kwestie wilgotnościowe i czy lepiej żeby w momencie jak domek będzie nieużywany, klapa była cały czas otwarta. Zimą i latem miałaby stabilizować temperaturę od gruntu, a co z wilgotnością? Zobaczymy.
Zrobiłem próbę oleju Altax w kolorze kasztan i niestety jest to zupełnie co innego niż na wzorniku. Miało nie być rude, a wyraźnie jest. Będziemy chyba celować w inny kolor. Może w stronę białego albo szarego, chociaż też bez przekonania.
Tymczasem planuję wydłubać deseczkę na łączeniu klapy z łazienką do kształtu, pomalować drzwi od wewnątrz i zacząć szpachlowanie desek. W międzyczasie będę myślał o oleju.
Zostało kilka desek, planowałem pierwotnie lekki zapas zużyć na taras, ale pewnie zrobię z nich meble kuchenne.