Można uznać, że skończyłem prace przy ogrodzeniu panelowym o długości 100 mb. Zeszło mi z tym prawie 3 miesiące, ale jeśli odliczyć przerwy to wyszło poniżej 8 tygodni. Ostatnim elementem była wspomniana wcześniej pergola z furtką, służąca ominięciu piwniczki wodomierzowej i drzewa brzoskwiniowego przy zachowaniu możliwości korzystania z wody. Do pergoli mocowana jest furtka do sąsiadki.

Konstrukcję drewnianą pomalowałem na kolor zbliżony do paneli i słupków, teraz nie rzuca się w oczy.