Powyżej lampa z dużej łazienki. Wygląda dekoracyjnie, co prawda sporo światła odcina, ale po uzupełnieniu ledami nad lustrem ciemno nie jest. Zakup z Merlina.

Trzy lampy pojawiły się również na zewnątrz. Nowoczesne niezbyt pasowały, a większość nienowoczesnych wygląda trochę jak z karawanu… Lepsze niż żarówki na drutach. Zakup również z Merlina.

Zużycie gazu: doszliśmy do 1740m3. Obecnie idzie około 3m3 na dobę, z tego niecałe dwa na CO. W rozliczeniu marzec do marca daje to łącznie 839m3 zużycia na rok, czyli dalej około 2100 zł za CO i CWU.

Ruszyły prace ogrodowe, jest trochę do ogarnięcia. Samych gałęzi po cięciach wyszło z 10m przestrzennych. To co wygrabione już dawno nie mieści się w kompostowniku. Wczoraj wykarczowałem gaj wiśniowy, wszystko pozrastane korzeniami, ciężka robota.

Taras z palet ograniczyłem do minimum, tylko schodki na zejście. Mamy wycenę na 65zł za m2 desek tarasowych z modrzewia i pewnie się na to wkrótce zdecydujemy. Pora poczytać o konstrukcji, jakie rozstawy i przekroje słupków, belek i legarów.

Zrezygnowaliśmy z okiennic, ale planujemy ozdóbki drewniane wokół okien. Wycinanki „na ludowo” w stylu świdermajerów, sporo przykładów znalazłem na mandalaman.pl. Stolarz zaproponował drewno sosnowe, trzy warstwy o grubości 1cm klejone, ze środkową prostopadle słojami do skrajnych. Z założenia ma to być klejone do elewacji, więc nie może być zbyt ciężkie. Wycinanie na maszynie CNC, wystarczy dostarczyć projekt w krzywych. Orientacyjna cena 150zł za m2. Ozdóbki planowane nie tylko wokół okien, ale również na ganku.