Tabelkę z w miarę dokładnym zużyciem gazu prowadzę od 28 października 2014. Wówczas stan gazomierza wynosił 371m3, a na zewnątrz była już całkiem niezła zima (-7 stopni). Dziś stan gazomierza wynosi 773m3, czyli przez 103 dni zużyliśmy 402m3. Daje to średnie zużycie 3,9m3/dobę i kosztuje do tej pory 1017 zł.

Zerknąłem dziś do OZC i do rachunku prognozy za gaz, za okres od 2 października 2014 do 15 sierpnia 2015. Tak jak kiedyś wspominałem, prognozy są zbyt niskie, ale nie lepiej zapłacić później niż wcześniej, tym bardziej, że mniej więcej wiemy czego się spodziewać.

OK, analizujemy zestawienie rachunków. Prognozy przewidują zużycie roczne 431m3, odpowiadające 4729kWh, kosztujące 1091 zł. Z prognozy wynika, że 1m3 gazu kosztuje realnie 2,53 zł, a 1 kWh kosztuje 0,23 zł. Przy naszym większym zużyciu pewnie cena za m3 i kWh wyjdzie niższa.

Zerknąłem do OZC. Wychodzi, że w ciągu roku na samo ogrzewanie mieliśmy zużyć 4721kWh, czyli prawie dokładnie tyle co na prognozie. Obliczenia może ciut bardziej optymistycznie niż real, bo grzejemy o 2 stopnie mocniej i mamy tanią=kiepską centralkę wentylacyjną.

Jeśli wyliczenia asolta sprawdziłyby się idealnie, to za grzanie w ciągu roku powinniśmy zapłacić wynikające z prognozy 1091 zł. Różnica między prognozą, a rocznym zużyciem z OZC to raptem 8kWh. Daje to kwotę raptem 91 zł średnio za miesiąc.

Spróbujmy teraz uwzględnić CWU. Według założeń asolta przeciętne zużycie energii na CWU trzeba przyjmować w okolicy 1000kWh na osobę rocznie. W naszym przypadku dawałoby to 4000kWh na rok. Przy cenie 0,23zł za 1kWh ogrzanie CWU powinno nas kosztować około 920 zł za rok. Po dodaniu oszacowanego zużycia na CO wychodzi łączny koszt 2005 zł za gaz rocznie, czyli 167 zł za miesiąc.

Szacujmy dalej. 4000kWh na rok daje średnie zużycie 10,96kWh na CWU na dobę. Teraz znów ułatwiająca liczenie zbieżność – 1m3 gazu to 10,97kWh. W przybliżeniu można więc przyjąć że na cele CWU idzie 1m3 gazu na dobę, czyli około 365m3 gazu na rok.

Niekoniecznie tak jest, ale przyjmuję że przez cały rok zużywamy tyle samo CWU (w lecie pewnie więcej). Z naszego średniego dobowego zużycia przez ostatnie prawie 3,5 miesiąca wynoszącego 3,9m3/dobę zostaje więc 2,9m3 na cele CO. Ze zużytych łącznie 402m3 przez 103 dni, zostaje zatem 299m3 na cele CO przez 103 dni. Odpowiada to 3280kWh i kwocie 754 zł. Zużyliśmy więc na CO prawie 70% z zakładanych 4721kWh na cały sezon grzewczy. Nie wiem czy 30% wystarczy na resztę lutego, marzec i to co trzeba dalej. Nie sposób też na razie oszacować rzeczywistego zużycia na CWU. Ale jakaś orientacja jest.

Dokładne wyliczenia dopiero za pół roku, ale już wiadomo, że jest dobrze. Startując z budową, zakładałem koszt 1000-1500 zł za CO przez rok. W tym zakresie powinniśmy się zmieścić. Około 1000 zł będzie jeszcze za grzaną przez cały rok CWU. Wygląda też, że nie powinniśmy mieć problemu, ze zmieszczeniem się w taryfie do 1200m3 na rok.

Jeden temat jeszcze pominąłem: w wyliczeniach asolta mamy dokładnie potrzebną energię, a na rachunkach energię gazu. Trzeba uwzględnić sprawność kotła.