Wczoraj po raz pierwszy zmieniłem filtry przed rekuperatorem. Wywiew w kolorze ecru, nawiew w kolorze grafitu. Bardzo mnie zaskoczyło że tak szybko tak wiele wyłapały. Wywiew z domu to mogą być jeszcze jakieś płyty z rur, ale nawiew idzie prosto z zewnątrz. W sumie ciągle goła rura, czerpnia nie zamontowana, może będzie trochę bardziej osłonięte i mniej cząstek stałych. Filtr kupiłem na metry na allegro.

Obecnie grzanie się nie włącza, wczoraj w części dziennej 23 stopnie, na sterowniku ponad 22. Nagrzało się od słonka, jakieś zyski bytowe też generujemy. Po kolejnych praniach zwiększa się też wilgotność, teraz zwykle około 55%. Jak był mróz, to schodziło na stałe ciut poniżej 50%.

Nie robię wiele przy domu, ale ciągle coś do przodu, małymi kroczkami. Zdjęć dawno nie wrzucałem, ale jeszcze nie wygrzebaliśmy się z worów i pudeł.

Przyzwyczajamy się nadal do zmywarki. Na płycie indukcyjnej gotuje się bardzo fajnie. Zauważyliśmy problem z ciepłą wodą przy intensywnym korzystaniu dwóch osób. Być może coś z programowaniem, bo problem wystąpił dwa razy, ale poza godzinami które ustawiłem jako takie w których ciepła woda ma być. Tego jeszcze do końca nie rozgryzłem.