Internet ma być niby jutro. Gorzej że stolarz się nie odzywał… Jak nie zamontuje drzwi jutro, to zostaje wszystko na sobotę, łącznie z planowaną przeprowadzką. W domu obecnie 56% wilgotności przy 18,5 stopnia w domu i 2 stopniach i deszczu na zewnątrz.

Wiem że wszystko można zobaczyć na wykresie Moliera, ale na chłopski rozum wydaje się, że wilgotność w domu mniej zależy od wilgotności na zewnątrz, a bardziej od jego temperatury. Wiem że mieszam i upraszczam, ale jak padał deszcz wczoraj czy przedwczoraj, ale było dość ciepło, to wilgotność w domu była wyższa.