Dojechały 4 rolki wełny na dokończenie ocieplenia stropu nad częścią dzienną. Tym razem Isover Profitmata, bez porównania z Unimatą, nawet tą Plus. Nie chodzi nawet o parametry, ale trzymanie kształtu. Wełna rozwinięta z rolki ma rzeczywiście 5 cm i wyraźną formę. Unimata i Unimata Plus 5cm rozpręża się do 10cm, jest dużo miększa i bardziej bezkształtna. Rozłożyłem trochę wełny, dokręciłem trochę dodatkowych łat i przykręciłem 4 lub 5 kolejnych płyt. W jednym rządku mam już całą długość strychu. Koło komina trochę braknie płyt, może tam gdzie gęściej belki dam 18mm, jeśli uda się połączyć pióro i wpust z dwóch różnych grubości.

Zastanawiałem się skąd w salonie wilgotność 72%, zwykle było trochę ponad 60%. Przypomniałem sobie, że uprałem w wannie 3 koszulki i powiesiłem je na drabinie z mokrym ręcznikiem 🙂 Po raz pierwszy zostawiłem na noc włączoną wentylację, zobaczę czym pooddycham dziś wieczorem.