Instrukcję do kotła i sterownika zabrał mi montażysta, żeby powbijać odpowiednie pieczątki i działam trochę na czuja, bo nie chce mi się szukać w Internecie. Ustawiłem oczekiwaną temperaturę w domu na 24 stopnie (komfortową i ekonomiczną) i tak ustawiłem krzywą grzewczą, że na zasilanie poszło 41 stopni. Jeśli dobrze rozumiem, jak zrobi się chłodniej na zewnątrz, to temp. zasilania spadnie. Jutro podbiję ją do 45 stopni i tak parę dni potrzymam.

Patrzyłem na licznik gazu, ale nie zapamiętałem stanu. Poszło kolejne 4 czy 5m3.