Czy ceny z kosztorysów budowlanych są wiarygodne?

Pisze się często, że kosztorysy podawane na stronach internetowych z projektami są wyssane z palca i mają służyć głównie zachęceniu inwestora do wybrania danego projektu – że niby taki tani w budowie. Akurat zajrzałem sobie na stronę z500 jak to tam wygląda z kosztorysami dla projektu z8 i… przyznam, że nie wierzyłem własnym oczom.

Sami patrzcie:

Chwilę później, dla sprawdzenia, zajrzałem do swojego [url=/blog-dom-tani-w-budowie/notka-koszt-budowy-domu,i-n2on8/]spisu poniesionych wydatków[/url].

W przypadku SSZ różnica minimalnej ceny podanej przez z500 z moimi wynikami – 344 złote, przy sumie około 100.000złotych!!!

Później spojrzałem na instalacje – różnica obecnych wydatków i minimalnych wydatków według z500 to… 50 (słownie pięćdziesiąt) złotych! Przy sumie w okolicy 25.tys.zł!!!

Co prawda to nie koniec moich wydatków, ale nie każdy musi robić wentylację mechaniczną. Bez WM akurat by było, chociaż też nie jestem pewien, czy stojaki do geberitów wliczać w instalacje czy w wykończenia. Grzejniki zamiast podłogówki też by wyszły ciutkę taniej.
Ale podsumowując – na pytanie czy kosztorysy z firmy z500 są zbliżone do rzeczywistych kosztów budowy, mogę na własnym doświadczeniu odpowiedzieć, że są bardzo bliskie realnym wydatkom.

Porównuję się do kosztów minimalnych. Jest jeszcze pozycja kosztów średnich (wyraźnie wyższa) i obliczenia dla systemu gospodarczego, czyli minimum z minimum. Wydaje mi się, że wszystkie te kwoty są jak najbardziej życiowe, a nie wzięte z sufitu.
Jakbyśmy jeszcze tylko z całą wykończeniówką zmieścili się w 65.500zł to by było super. W sumie wiele się wyjaśni już wkrótce. Stan deweloperski coraz bliżej.