Montaż kotła gazowego i kotłowni
Rozmawialiśmy dziś dłużej z hydraulikiem.
Ustaliliśmy listę prac:
Montaż kotła gazowego i elementów komina do niego.
Ostatecznie przyjmujemy jego namowy i bierzemy dwufunkcyjny z zasobnikiem Immergas Victrix Zeus z modulacją od 3 do 26kW mocy grzewczej i wbudowanym zasobnikiem 45 litrów. Asolt nie powiedział „nie”. O ile hydraulik ostatecznie przyznał, że mały Victrix mógłby lepiej pracować w ogrzewaniu, o tyle straszył trochę obniżonym komfortem ciepłej wody. Zasobniki 100 czy nawet 160 litrów po wyczerpaniu podobno nagrzewają się przy tej mocy dość długo. Tymczasem Zeus ma dysponować ciepłą wodą ze zbiornika natychmiast, ale ma też spory zapas mocy żeby ogrzać ją przepływowo. Dzięki zbiornikowi ma też wszystko działać płynnie i stabilnie, w porównaniu np. ze zwykłym kotłem dwufunkcyjnym, z ogrzewaniem wyłącznie przepływowym. Wczoraj jeszcze wspominał o sprzęgle i dodatkowej pompce, ale jak usłyszał, że rurek podłogówki jest sześćset kilkadziesiąt metrów, to stwierdził, że pompka z kotła spokojnie da radę.
Dokończenie instalacji wodnych.
Redukcja ciśnienia i filtr mechaniczny za licznikiem. Spięcie wody ciepłej i zimnej do kotła. Podpięcie ogrzewania do kotła. Dopięcie ostateczne wody do Geberitów. Montaż grzejnika z grzałką w łazience. Wyprowadzenie kraników z wodą na zewnątrz, po dwóch stronach domu. Podpięcie odpływu wody i skroplin do kominów.
Wewnętrzna instalacja gazowa i wykonanie przyłącza od płotu do budynku.
Ma załatwić większość spraw, z kierownikiem z uprawnieniami gazowymi, gazownią, kopaniem itd. Zobaczymy jeszcze ile za to wszystko wyjdzie…
Rozwiązania na zapas
Podprowadzenia pod ewentualną stację uzdatniania czy trójnik do którego będzie się można ewentualnie wpiąć z kuchenką gazową.
Teraz najciekawsze: możliwy termin rozpoczęcia prac – najbliższy wtorek.
Do dużych zbiorników na deszczówkę zniechęcał, skoro jest własna studnia. Może postawię jakieś nie za duże ozdobne beczki? Deszczówki szkoda. Moja babcia zawsze zbierała do mycia włosów :).
Gorący czas – od dłuższego czasu na budowie był spokój, nudy, powolne dłubanie i idące za tym małe wydatki. Teraz kumulacja dużych i kosztownych prac, wiele ważnych decyzji.