Stan na dziś i plany najbliższe:
Mam zagruntowane sufity we wiatrołapie i małej łazience. W dużej (ostatnio przymierzaliśmy planowane sprzęty i już taka duża nie jest) łazience mam gładź do szlifowania, a w przedpokoju Uniflota z flizeliną.

Na dziś umówiony jestem z projektantem wewnętrznego przyłącza gazowego.

Na jutro umówiony jestem z ociepleniowcem, którego bardzo polecała sąsiadka i jeszcze ze 2-3 zadowolonych klientów. Kryteria wyboru mam trochę inne, bo nie patrzę na cenę z materiałem. Wolny termin na przełomie września i października. Pomierzymy, pogadamy, zobaczymy. Lepiej, że nie od razu, to może zdążym z przyłączem gazu, wyprowadzeniem wody na zewnątrz itd. żeby to schować pod styropianem. Już wiem że przy 20-25cm grafitu złapie się za głowę, jak każdy do tej pory 🙂

Przymierzaliśmy się do brodzika z kabinką, wanny i kibelków, i nie wychodzi cenowo tak źle jak się obawiałem. Jeszcze umywalki i grzejnik do łazienki. Pamiętam nazwami tylko płaski brodzik Plus 550 z firmy Aquaform i kabinkę do niego Nigra.

Wkrótce powinny być materiały do WM, to zostawię spoinowanie i szpachlowanie i zajmę się tylko tym. W projekcie mam na to wypisane niby 20 osobogodzin, ale będzie to pierwsza taka moja układanka, to może zejść dłużej. Po doprowadzeniu do końca prac w przestrzeni stropu będzie można go ocieplić.