Wykop pod kabel elektryczny
Na powyższym obrazku widać mniej więcej połowę wykopu pod kabel elektryczny. Pewnie jutro będą kończyć. W całości ręczna robota, ze starannym omijaniem korzeni, drzewek itd. często więc nie po linii prostej. W wysokości wykopu zostają co grubsze korzenie na przestrzał, nie przecięte. W sumie łatwiej okopać niż przycinać, a dla roślinek też zdrowiej.
Na zdjęciu po prawej stronie widać miejsce pod skrzynkę elektryczną na północno-wschodniej ścianie domu i prowizoryczny podkład styropianowy.